Lampa sufitowa do salonu. Oświeć mnie!
Salon, czyli pomieszczenie niegdyś nazywane przez nas po prostu dużym pokojem, dziś staje się wizytówką. Małego mieszkanka, ale i dużego domu. W pokoju tym odpoczywamy, spotykamy się z bliskimi i znajomymi, a nierzadko również spożywamy posiłki. Znajdujemy kącik do pracy czy kawałek wolnej przestrzeni, gdzie tworzymy przytulne miejsce do relaksu i wyciszenia. W mieszkaniach, które nie grzeszą metrażem, w salonie trzeba jeszcze znaleźć miejsce na łóżko. Mamy zatem wiele funkcji, czyli sporo wymagań. W urządzaniu tak charakterystycznej i wielowymiarowej przestrzeni, pomoże nam lampa sufitowa do salonu. Dlaczego akurat ta?
Lampa sufitowa do salonu – oświetlenie centralne na poziomie
W centralnym miejscu sufitu umieszczamy oświetlenie główne. To dzięki niemu salon jest dobrze oświetlony. Można w nim swobodnie się poruszać, korzystać z każdej wydzielonej strefy. Relaksować się, pracować, odpoczywać czy sprzątać, gdy przychodzi na to pora. Lampa sufitowa do salonu musi więc oferować rozproszone, dość jasne światło. O barwie dobranej do zastosowanej aranżacji.
Oświetlenie centralne to zwykle wybór na dość długi czas. Nie cechuje go mobilność, jak w przypadku lamp podłogowych, a i utrzymanie w czystości może nastręczać nieco problemów. Z tego względu lampa sufitowa do salonu musi być projektem przemyślanym. Dobranym nie tylko pod kątem kwestii wizualnych, ale przede wszystkim funkcjonalności. Jeśli projekt, nawet ten designerski, będzie nieść ze sobą walory użytkowe w połączeniu z ozdobnymi, całość usatysfakcjonuje, w najmniejszych detalach.
Eksperymenty na suficie
Oświetlenie salonu to dość duża paleta możliwości. Elastyczność pod względem konstrukcji lamp, jakie mogą znaleźć swoje miejsce na suficie. Zarówno tych wiszących, jak i powracających do łask plafonów. Z oświetleniem pośród sufitu możemy nieco poeksperymentować. Wybrać wykonanie, które będzie bogato zdobione, w nieregularnych kształtach czy też dużych rozmiarów, ale minimalistyczne w swym wydaniu. Lampa sufitowa do salonu pozwala na zastosowanie całej gamy elementów, które nie znajdą swojego miejsca pośród niewielkich lamp biurkowych czy maksymalnie praktycznych lamp podłogowych.
Eksperymentom możemy poddać rozmaite klosze. Dostępne są bowiem konstrukcje, które pozwalają na wymianę klosza, abażuru bądź żarówek, bez zdejmowania całej lampy. To także sposób na odświeżenie swojej salonowej aranżacji.
Lampa sufitowa do salonu o kształcie tulipana bądź odwróconej misy, pozwoli rozproszyć światło i dobrze oświetlić całe wnętrze. Jeśli klosze czy też oprawa konstrukcji będzie transparentna, salon wyda się być wyższym i bardziej przestronnym. To dobry zabieg do małych salonów. W tych większych, jeśli decydujemy się na większą liczbę lamp pośród sufitu, można postawić na matowe, a nawet zamknięte klosze. Światło będzie sączyć się subtelnie, tworząc delikatną poświatę i nadając romantycznej atmosfery. Nie oznacza to jednak słabo oświetlonego salonu, bo za tę kwestię odpowiadać będzie większa liczba lamp.
Szkło i kryształ dla zachowania klasyki
Klasyczne i tradycyjne wnętrza to idealne miejsca, by zagościła w nich kryształowa lampa sufitowa do salonu. Błysk kryształków tworzy ciekawe efekty oświetleniowe. Za dnia i przy słonecznej pogodzie, dojrzymy wyjątkowo rozproszone światło, ale i jego węższe wiązki. Te, które padając na skrzętnie dobrane dekoracje, spotęgują efekt ozdobny.
Szkło doskonale komponuje się z drewnem, ale i metalem. Tego typu lampa sufitowa do salonu wciąż wpisze się w klimat wnętrz klasycznych, a nawet tradycyjnych, ale doda im tego „czegoś”. Stanie się brakującym elementem wnętrzarskiej układanki. W swoim wydaniu lampy tego typu są na tyle uniwersalne, iż można je zastosować pośród stylistyki surowej i minimalistycznej. Ocieplą tak zaaranżowany salon, ale nie odbiorą mu charakteru współczesnego.
Design w cenie
Oryginalne wzornictwo i stylistyka, która wzbudza rozmaite emocje, to rozwiązanie dla najbardziej odważnych i wymagających. Nie da się jednak ukryć, że lampa sufitowa do salonu, która jest aż tak charakterystyczna, pozwoli odwrócić uwagę od niedoskonałości wnętrza. Nie mowa o niedoskonałościach wynikłych ze źle wykonanej aranżacji. Nie mówimy, że nasze pomysły są złe, kiczowate i nie na miejscu. Nie można jednak pominąć defektów, które pojawiają się w wyniku niekoniecznie profesjonalnej ekipy fachowców. Jeśli w salonie znalazł się element, który nie do końca zadowala, nie można go zmienić bądź modyfikacja byłaby zbyt kosztowną, designerska lampa sufitowa do salonu, z odpowiednio ukierunkowanym światłem, potrafi zdziałać cuda.
Decydując się na najbardziej designerskie konstrukcje należy zachować dozę ostrożności. Wybrana konstrukcja musi korelować z przyjętą stylistyką. Ma ją podkreślać, uzupełniać, ale nie może przytłaczać.
Aspekt praktyczny – o nim nie zapominaj!
Lampa sufitowa do salonu musi zostać dobrana pod względem rozmiaru. Minimalistyczna i zbyt prosta, zginie w bogactwie detali rustykalnego salonu. Pod względem praktycznym nie da zaś na tyle dużo światła, by swobodnie korzystać z pomieszczenia. Lampa w rozmiarze xxl, w niskim, niewymiarowym i niewielkim salonie, nie tylko będzie źle wyglądać, ale i uraczy nas nierzadko zawadzaniem o nią głową.
Lampa sufitowa do salonu musi być funkcjonalną, bo tę rolę spełnia nasz pokój – wizytówka. Ma być jednocześnie ciekawą, bo w salonie odpoczywamy, relaksujemy się i przyjmujemy gości. Wreszcie powinna oferować projekt, który sprawi, że zwyczajna aranżacja stanie się niezwyczajną, a zbyt surowa zyska na brakującym cieple. Przemyślany wybór gwarantuje, że lampa sufitowa do salonu spełni wszystkie nasze oczekiwania.
2 komentarze
Marek
Zaprezentowana na zdjęciu lampa jest bardzo designerska i mega fajna. Pewnie jest droga, lecz warta swojej ceny.
Marek
U mnie w salonie jest tylko jedna główna lampa dzięki której wszędzie jest jasno i idzie czytać książkę po zmroku. Warto jednak pomyśleć o dodatkowym doświetleniu wybranej części pokoju za pomocą choćby lampy stojącej lub lampki podłogowej.