Walka o światło, czyli o trochę innym konkursie oświetleniowym

Luty to czas wielkich gali, których ukoronowaniem jest bez wątpienia wieczór rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Ważne nagrody i odznaczenia pojawiają się jednak nie tylko w świecie filmu, ale również w przypadku innych dziedzin sztuki, między innymi designu. Jakiś czas temu opisywaliśmy konkurs Lighting Design Awards, o którym można przeczytać tutaj. Dziś z kolei chcielibyśmy opowiedzieć o międzynarodowych zawodach, które są jedyne w swoim rodzaju. Mowa o projekcie International Lighting Design Competition and Exhibition, realizowanym w ramach Lighting Architecture Movement Project, w skrócie LAMP.

Zasady konkursu i odrobina historii

Zacznijmy od początku. Lighting Architecture Movement Project powstał w 2013 roku, dzięki międzynarodowej grupie profesjonalistów, którzy chcieli stworzyć coś innego i naprawdę spektakularnego. Zapragnęli pokazać, jak istotnym elementem każdego dzieła sztuki jest oświetlenie, bez względu na to, czy mówimy o designie i wnętrzach, czy też malarstwie, rzeźbie lub realizacjach architektonicznych.

Tak narodziło się prawdziwie interdyscyplinarne wydarzenie. Pierwsza edycja odbyła się jeszcze tym samym roku, gdy utworzono LAMP. W zamierzeniu organizatorzy pragnęli pokazać związki między plastyką a światłem. Do wyzwania zaproszono trzech architektów, którzy w Woodward Atrium w Vancouver mieli stworzyć własne, autorskie instalacje. Ograniczeniem były słowa-hasła, które stały się motywem przewodnim dla wszystkich uczestników. Były to: ŁUK, LINIA, CZĘŚĆ.

Oprócz głównego eventu zorganizowano też szereg mniejszych wystaw, w których brali udział również lokalni artyści i designerzy.

W kolejnych latach projekt ewoluował, rozrastał się. Wprowadzono dodatkowy konkurs dla designerów oświetlenia, nie rezygnując przy tym z serii wydarzeń pokazujących razem różne dziedziny sztuki, w których elementem spajającym zawsze było ŚWIATŁO.

Patrzeć wprost w KOSMOS – konkurs 2016

Utrzymano również tematyczny charakter wydarzenia. W roku 2016 designerzy –uznani, rozwijający się, jak i też młodzież, wchodząca dopiero w świat wielkich projektów, zmierzyli się z kosmicznym wymiarem oświetlenia.

W finale konkursu pojawiło się sporo ciekawych realizacji, część niezmiernie zaawansowanych technologicznie. Szczególnie doceniono jeden, niezwykły projekt. Henyx, autorstwa Anny Tomschik, to nowoczesna lampa nocna, o niesamowitym wyrazie. Składa się z dwóch półkul – większej i mniejszej, symbolizujących Słońce i Księżyc. Do tego też nawiązuje sama nazwa konstrukcji, łącząca imiona dwóch greckich boginek – Hemery (bogini dnia) oraz Nyks (bogini nocy).

Forma lampy wpisuje się w najnowsze, skrajnie minimalistyczne realizacje, stworzone z zastosowaniem prostych i surowych materiałów. Obie sfery wykonano z odmiennych surowców. W przypadku części słonecznej jest to matowe szkło akrylowe, pozwalające imitować dzienne, rozproszone światło. Z kolei część księżycowa została stworzona z betonu, który święci w ostatnich miesiącach wielkie triumfy nie tylko w oświetleniu industrialnym.

Jakie są cechy wyróżniające ten produkt? Przede wszystkim jest to nowoczesny projekt, oparty o skrajnie proste bryły geometryczne. Ponadto wykorzystuje najważniejszy z wciąż aktualnych trendów – łączenie surowych materiałów do produkcji opraw, z zachowaniem ich naturalnego charakteru.

Podobne zasady przyświecają również naszym projektantom. Modne i skrajnie proste bryły znajdziecie choćby w lampach z serii Azzardo Scale. Zbalansowana forma, to z kolei mocna strona produktów z serii Gala. W ich przypadku piękna, lśniąca powierzchnia i sączące się subtelnie światło, tworzą niesamowicie dekoracyjny efekt.

Poszerzamy też cały czas gamę oświetlenia wykorzystującego fakturalny beton, który tak zachwycał w przypadku Henyx. Obecnie można już wybierać spośród lamp Azzardo Parma, Karina i Nelly. Każda z nich ma klasyczny, prosty kształt, dodatkowo podkreślony subtelnym kolorem naturalnego surowca. Sprawdzają się zwłaszcza we wnętrzach nowoczesnych, nie tylko o industrialnym charakterze.

W życiu potrzebny jest BALANS – konkurs 2018

Minimalizm i prostota wciąż ewoluują w światowym designie. Widać to również w projektach zwycięzcy w kategorii Established z roku 2018. Zespół lamp Mito autorstwa Toma Feredaya i grupy Rakumba Lighting to kwintesencja prostoty i zrównoważenia form. A to właśnie BALANS stanowił motyw przewodni tej edycji.

Twórcy postanowili skupić się głównie na pokazaniu piękna materiałów – powracającego znów do łask naturalnego kamienia oraz drewna drzew tropikalnych. W obu przypadkach żyłkowania oraz rysunek słojów pozostają widoczne, tworząc piękny wzór na powierzchni opraw reflektorów.

Projektanci w Azzardo również pokochali łączenie naturalnego kamienia z innymi surowcami, na przykład z metalem. Dzięki temu powstały między innymi proste i eleganckie lampy Togo, w których zestawiono metal z solidną, kamienną podstawą. Modele te idealnie sprawdzają się w każdym wnętrzu – od bardziej surowych i industrialnych aż po wnętrza w powracającym ostatnio nurcie art déco, który uwielbia elegancję naturalnego marmuru i granitu.

Konkursy mogą mieć różne oblicza. Często bywają podsumowaniem zmian w trendach w danym roku lub pokazują propozycje na następne sezony.

Wydarzenie organizowane przez LAMP wychodzi jednak poza standardową formułę konkursu dla projektantów oświetlenia. Łączy różne sztuki i zmusza biorących w nich udział projektantów, do wykorzystania aktualnych trendów w służbie wyższej idei. Wspólny temat pozwala podejść kreatywnie do zagadnienia i pokazać swój prawdziwy kunszt i możliwości.

Wszystkie imprezy towarzyszące również są powiązane z główną myślą przewodnią. Dzięki temu można dostrzec, że nie da się rozdzielać różnych dziedzin sztuki, gdyż tworzą jednolity przekaz – tę samą historię, którą za każdym razem opowiadamy z innego punktu widzenia, przy pomocy innych środków – raz plastycznych, raz muzycznych lub tanecznych. Każdemu z nich zawsze towarzyszy jednak światło.

Jak powiedział jeden z najważniejszych architektów XX wieku – Le Corbusier: Historia architektury, to historia walki o światło. A piękne i funkcjonalne oświetlenie wnętrz jest zdecydowanie najlepszym orężem w tej potyczce.

No votes yet.
Please wait...
Voting is currently disabled, data maintenance in progress.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge